-Propozycje ministra są bardzo ogólne. Brakuje konkretów. Chciałabym zobaczyć jakiś plan – tak 10 filarów usprawnienia sądów przedstawionych przez ministra Bodnara oceniła na antenie Radia TOK FM sędzia Dorota Zabłudowska z Zarządu Iustitii.
-Widzę kilka istotnych postulatów. Przykładowo digitalizacja to oczywista propozycja. Każdy z nas by chciał, żeby sądy tak funkcjonowały. Ale nie wyznaczono żadnych ram czasowych. Nie wiemy, czy to nastąpi za rok, dwa lata czy za dziesięć lat. To też wymaga zmiany przepisów – wskazała.
-Więcej asystentów sędziów – to zawsze dobrze brzmi. Natomiast najpierw trzeba się zastanowić nad ścieżką kariery asystentów i referendarzy. Żeby te osoby przychodząc do sądu miały poczucie, że mogą rozwijać się zawodowo i awansować. I żeby chciały w sądzie zostać – podkreśliła sędzia Zabłudowska.
-Oczywiście należy zgodzić się z tym, że zawód biegłego należy uregulować. Tylko jeśli biegli nie dostaną przyzwoitych pieniędzy to nie będą podejmować się opiniowania i będziemy mieli w sądach zawsze problemy – zaznaczyła.
-Ministerstwo czeka na zmianę w pałacu prezydenckim, ale przepisy można napisać i pokazać już teraz – podsumowała członkini Zarządu Iustitii.
https://audycje.tokfm.pl/podcast/167112,-Filary-Bodnara-kierunek-dobry-ale-przeszkoda-bedzie-system
Logo – księga znaku 
