Jeśli PKW odrzuci sprawozdanie finansowe PiS-u, ugrupowanie będzie mogło odwołać się do Izby SN, która nie ma cech sądu – na antenie TVN24 mówił sędzia SN prof. Włodzimierz Wróbel.

– Jest to organ stworzony przez polityków, zresztą pewnie dla takich sytuacji – żeby zapewnić sobie liny asekuracyjne – tak o Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN na antenie TVN24 mówił sędzia Sądu Najwyższego prof. Włodzimierz Wróbel. – Na pewno jedno wiemy – i to z orzeczeń sądów międzynarodowych, ale także z orzeczeń Sądu Najwyższego – ta izba jest sądem specjalnym, to jest coś przy Sądzie Najwyższym, ale nie ma cech sądu – zaznaczył. Dlaczego to ważny temat? Jeśli Państwowa Komisja Wyborcza odrzuci sprawozdanie finansowe PiS-u, ugrupowanie będzie mogło odwołać się właśnie do tej Izby. Przypominamy, że Izbę Kontroli stworzono za rządów Zjednoczonej Prawicy. W orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce stwierdzono, że Izba nie jest sądem ustanowionym na podstawie prawa. #ETPCz zobowiązał Polskę do rozwiązania problemu Izby. I wyznaczył na to termin do listopada tego roku.