Cieszyłaby nas ta decyzja, gdyby wydał ją legalnie powołany sędzia z legalnej Izby Sądu Najwyższego.
Neo – sędzia z Izby Odpowiedzialności Zawodowej w SN zdecydował o uchyleniu immunitetu sędziemu Zbigniewowi Łupinie, członkowi neo – KRS.
O wydanie zgody na ściganie sędziego Łupiny za pomówienie wystąpił sędzia Bartłomiej Starosta – od wielu lat obserwator prac neo-KRS. Jego krytyczne komentarze Z. Łupina określił jako „donoszenie i kapowanie”.
Sędzia Starosta bezskutecznie domagał się, by wniosek o uchylenie immunitetu przekazano do rozpoznania legalnej Izbie Karnej SN.
Zjednoczona Prawica powołała w SN spec – Izbę Dyscyplinarną jako bat na niepokornych sędziów. Polsce naliczono milionowe kary za funkcjonowanie tego tworu.
Finał zaś jest taki, że osoby realnie pokrzywdzone nagannymi działaniami sędziów (takimi jak np. słowa Z.Łupiny) nie mają możliwości domagania się faktycznej ochrony.
Postępowania karne wobec nieetycznych sędziów są bowiem umarzane właśnie na tej podstawie, że ich immunitetu nie uchylił legalny sąd, lecz niby-sąd w postaci politycznie powołanej Izby Dyscyplinarnej oraz jej aktualnej następczyni – Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Podobne umorzenia dotyczyłyby nawet tak bulwersujących spraw jak prowadzenie auta przez sędziego w stanie nietrzeźwości.
To dlatego potrzebujemy szybko legalnego sądownictwa dyscyplinarnego.
Dobra informacja jest taka, że Zbigniew Łupina otrzymał sygnał, że odpowiedzialność karna za jego słowa na forum neo-KRS czeka tuż za rogiem.
Więcej o sprawie – w materiale OKO.press:
https://oko.press/czlonek-neo-krs-immunitet-oskarzony-sedziego-starosty